poniedziałek, 15 marca 2010

Filcowa tuba :)

Witam :)

Dawno mnie tu nie było :) Ale powracam... To co najważniejsze w tym poście to dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe! 27.02. byłam na spotkaniu wrocławskim i zostałam mile zaskoczona przez Dziewczyny. Dostałam mnóstwo prezentów za co bardzo ale to bardzo dziękuję :) Jeszcze je pokaże jak tylko wszystko zbiore do kupy :) Miło mnie zaskoczyłyście :) Za to dużo buziaków dla Was.

Wczoraj scrapowanie chodziło za mną cały dzień. W domu dojrzałam 2 opakowania puste. Wykombinowałam, że będą dobrym miejscem na kredki i Julki zabawki z jajek niespodzianek (wszędzie walają się po domu). Po oderwaniu etykiety były gołe ale wcale nie wesołe więc trzeba było im coś uszyć.... a że był w domu dawno temu kupiony filc i maszyna to udało się coś wykombinować :)
W ruch poszła też w końcu maszynka Big Shot (od Moniki), wycinaki nestabillities Spellbinders, rewelacyjnie sprawują się przy wycinaniu filcu. Pare kółek, gwiazdek i maszyna i powstała taka oto etykieta :) To w sumie mój debiut jeśli chodzi o szycie filcu ale nie jest najgorzej a Julci się podoba :) Dziś jeszcze do zrobienia jest pojemnik na kredki :)

Pozdrawiam poniedziałkowo ....



7 komentarze:

kachasek pisze...

wow, efekt rewelacyjny :D to teraz opakowania są ubrane i wesołe :)

Nowalinka pisze...

Świetnie wyszło, cudne kolorki :)

Lily pisze...

Pięknie to wszystko wyszło:-)) Bardzo mi się podoba:-)

Anonimowy pisze...

sliczne! a ta puszka to jakaś znajoma ;p-Tina

kartkomania.com pisze...

super ubranko i wiosenne kolorki !!!

carrot pisze...

Boska tuba. Kolory świetne, pozytywnie nastrajające :)

Magdalena Przybytek pisze...

Bardzo fajnie kolorowa i dopracowana ;)